Dwa Oświecenia. Polacy, Żydzi i ich drogi do nowoczesności

O przyczynach szkodliwości żydów, i środkach usposobienia ich, aby się społeczeństwu użytecznemi stali. Do przyczyn wielkich niescześć Narodu Polskiego należą żydzi. Niebaczni przodkowie nasi od skończenia się domu Piastow, ciągle nie zważali na postęp cywilizacyj Europy, ani użytkowali z doświadczeń innych narodow. Kiedy ludy Europeiskie wychodząc z feudalizmu, wszystkie ustalały u siebie tronow dziedzictwo, oni w tenczas dziedzictwo korony, od niepamiętnych czasów w Polsce ustanowione, wstrzęśli i zsłabili; następnie ten istotny punkt jednoty wspołeczeństw słabić i burzyć nie przestawali. Kiedy już w Europie gotowe woiska stawały się jedyną trwałości państw obroną, kiedy w wiekach Ludwika XIV. i Frederyka II. Już wsczął się niezmierny wzrost stałych woisk ogromu, w Polsce woisko, z ówczesnych naiwiększe, naibitnieisze, w doświadczeniu, w sztuce wojennei biegłe, laurami zwycięstw okryte, pod Augustem zwinięto. Kiedy żydów, jak zarazę nisczącą postęp cywilizacyj narodow, wypędzano z Hiszpanij, z Francyj, z Niemiec i z innych krajów Europy, a pod karą śmierci, jako wyjętych z pod wszelkiego prawa, nie wpusczano do Rossyj, na ten czas sami Polacy otwarli im wszystkie granice, dali przytułek i większą swobodność, niż rodowitym miesczanom i rolnikom. Dwa pierwsze błędy przywiodły naród do upadku i do podziału. W tem niescześciu jesczebyśmy przez oświecenie, przez cywilizacyą wznieść się i ratować mogli; lecz błąd trzeci , żydzi, byli zarazą wewnątrz, zarazą ciągle polityczne ciało stabiącą i nędzniącą. Chociażby nawet to ciało nie było podzielone, chociażby po podziele znowu zjednoczonem zostało, przecież z tą wewnętrzną skazą, nigdy nie może nabrać właściwych sobie sił, ani czerstwości; musi na zawsze być tylko słabe, wynędzniałe, i nikczemne. Żydzi po całei Polsce rozsypani, wszędzie z swym duchem wyłączności z naszym ludem pomieszani, tylko zaplugawią cały naród, zaplugawią cały krai, a zmienia jąc go w krai żydowski, wystawią w Europie na pośmiewisko i wzgardę. Między powodami wygnania żydów z państw Europy, i te dwie przyczyny znaidują się w ówczesnych dziejopisarzach. Pierwsza: żydzi wynisczają włościan; żydzi pozbawiają ich wszelkiego zabytku, potrzebnego do czynienia rolniczych nakładów; są więc szkodliwi rolnictwu. Druga: żydzi tamują w narodzie wzrost przemysłu, rękodzieł, fabryk i rzemiosł; niedozwalają wznieść się w kraju stanowi, po rolnikach naiużytecznieiszemu, stanowi sztuk i kunsztów; z niemi nie mogą się podnieść miasta do tego porządku i do tei zamożności, jakich postęp cywilizacyj narodu wymaga. Ta sama w ówczesnych krajnach żydów szkodliwość, do nąiwyższego stopnia w naszym kraju przychodzi. Wszyscy ją poznajemy, wszyscy na szkodliwość żydów wołamy; i ten głos jest w narodzie polskim naipowszechnieiszy. W pamiętnei epoce konstytucyjnego seimu, kiedy narod jakby cudem z długiego letargu obudzający się, uirzał głowae swojei nędzy i upadku przyczyny, jednomyślnie potrzebę niezwłocznei reformy żydów uznano. W roku zeszłym 1814 skoro tylko naród zasłyszał o dobroczynnych zamiarach Naijaśnieiszego Pana, natychmiast ten był głos jednomyślny, te proźby wszystkich klasa ludu, aby od szkodliwości żydów uwolnić wsie i miasta. Musi ta szkodliwość żydów być mocno naród dotykającą, kiedy po tylu nadzwyczajnych niescześciach, po tylu okropńych wojen uciskach, przecież uczucia nędzy kraju z przyczyny żydow odzywają się naizgodniei w odgłosie powszechnym, i świadczą, że nawet w chwilach tylu cierpień, złe z strony żydów jest dolegające nam naigłębiei, jest rażące naród Polakow naipowszechniej. Wszystkie ludu klassy, wszyscy właściciele, przeciwko własnym pożytkom, po takiem znisczeniu, wszyscy wołają i proszą, o uchylenie żydów od szynku trunków. Żydzi w innych Europy narodach, które swoją szkodliwością przymusili do gwałtownych przeciw nim środkow, nie zaimowali tam ogolnie szynku wszystkich trunków. Zajmowali się częścią tylko kupczeniem wina. Jakaż już w tem samem różnica w stosunkach szkodliwości tamtych, do szkodliwości żydów naszych! Inne trunki, wino, piwo, są łagodniejsze, są naimniei szkodliwe, nie ułatwiają sposobow do wszelkiego oszukaństwa, i do bezkarnego użytkowania z oszukanych. Te trunki tylko w wieilkiei ilości naruszają i burzą porządek w orgauizacyj ludzkiei, mieszają władze umysłowe; i przeto podobno żydzi u nas naimniei do takich trunków się biorą; owszem są niesprzyjającemi piwu, od tęgo używania usilnie nasz lud odmawiają i odwodzą; piwa zaś na szynk im wstawione umyślnie psują, trzymaniem ich w nieczystości, aby od używania tego napoju lud się odrażał. Przeciwnie gorzałka w małei mierze, czyni niezwłoczne skutki na ciele i duszy człowieka: zniewładnia pierwsze, a miesza działania drugiei. Gorzałczany alkohol, uderza sczegolnie w nerwy i w organizacyą umysłową, odbiera jei władzę zastanawiania się, pamięci, rozwagi i całei nad ciałem naszem władności. W takim stanie naszego człowieka rolnika postawiwszy samowolność szynkarza otwiera włościanina kieszeń żydowskiemu sumieniu, które oszukaństw i skrzywdzeń człowieka obcego, człowieka bałwochwalcą nazwanego, bynaimniei żydowi niewyrzuca, ani tak niegodziwego czynu nieprzygania. W takim stanie robi u nas żyd z rolnikiem swoje obrachunki, czyni z nim umowy, zapisuje po drzwiach i po ścianach tego niescześliwego długów cyrografy, a tak obiera go z jego wszelkich gospodarczych zapasów. Druga jescze większa, a gorzałce sczegolniei właściwa jest szkodliwość nadawania używającym jei z przebieraną miarą niezbędnego do niei nałogu, a razem innych trunków wyłącznoności. Jest alkohołu wodek z zboża, a osobliwie z żyta wyrabianych taka, że użyję wyrazu dla zbliżenia mych wyobrażeń do rzeczywistości, taka własność opjatyzmu, że nietylko przydusza działalność władz umysłowych, lub gwałtownie one zburzą, albo nagle usypia, a w końcu zawsze całe ciało zniewładnia; ale ma jescze ten wyskok sczegolną sobie właściwą moc, wrażenia z czasem w organizacją ludzką niespokoinei naigwałtownieiszei żądzy łaknienia tegoż trunku, żądzy natarczywszei, niżeli wrodzona nam żądza potrzeb żywności, owszem okazuje się z doświadczenia, iż raz nabytei żądzy gorzałki, ustępuje wszelka inna potrzeba naturalna, aż do znisczenia jestestwa. Taką to żądzą nawykłości do gorzałki, party gospodarz nasz, niescześliwy włościanin, ostatni snopek z gumna, ostatnie ciele z obory wyprowadza, a gospodyni ostatnią kurę, ostatnią garść mąki z komory do żydów wywłoczy. Jakże rząd w kraju rolniczym, rząd, którego głownem usiłowaniem ma być polepszenie stanu włościan, może zostawiać i oddawać żydom tak niebezpieczny trunek, ktorego szynk w ręku niesnmiennych ludzi, ułatwia tyle oszukaństwa sposobow , i rozwija tylu trucizności skutków? Myliłby się, kto powie, że równie w ręku innych szynkarzow ten trunek niebezpieczny, szkodliwym będzie włościanom. Doświadczenie w calei Polsce takie twierdzenie zaprzecza. Wszędzie okazuje się, iż z karczem, skoro żydom są odjęte, znaczną częścią zmnieszają się dochody, do połowy mniei gorzałki wychodzi. . Wszyscy Polacy już z przekonania wiemy, że nadużycia w szynkowaniu tym trunkiem, przez żydów doprowadzone zostały w Polsce do naiwyższego stopnia: one są jedyną naszych żydów nauką i przemysłem. Wszystkie środki do doiścia w tem swego zamiaru, są przez nich używane: namowy, podstępy, prośby, groźby, nawet miłości własnei kuszenia, nareście wszelkie złudzenia do tego trunku, nietylko oicow i matek, ale naimłodszych dzieci wieśniaczych. W zaskarżeniu ich o ten występek przeciw krajowi, składa świadectwo cała publiczność, świadczą przeciw żydom, przesłane w roku 1814 ze wszystkich powiatów pisma, skoro do Polakow doszła wiadomość o dobroczynnych zamiarach Naijaśnieiszego Cesarza i Króla; świadkami tu stawają, w tym zarzucie, przeciwko żydom wszyscy Królestwa Polskiego właściciele w podanych przez deputacyą prośbach. Czyliż było kiedy jakie nadużycie, jaka wina dowodniei okazaną? Tu stawa świadków tysiące, świadków niepodeirzanych, świadków którzy wszyscy jedynie za prawdę mowiąc, przeciwko własnemu dobru swoje zeznania czynią; wszyscy bowiem przez odebranie szynku żydom, wiedzą, że mniei połową propinacyinego dochodu mieć będą. Rząd za to złe , krajowi tak oczywiście szkodliwe, tak uroczyście wywiedzione, zostawiając je dłużei, nieprzedsiebiorąc przeciw niemu środkow tęgich, skutecznych, stawałby się odpowiedzialnym Oiczyznie, Królowi, i Bogu. Drugie zaskarżenia szkodliwości żydów z województw przesłane od miast, kupców, fabrykantów, zawierają w sobie, iż żydzi sę sprawcami nędzy miast w Polsce: oni są przyczyną, dla ktorei nie może się wznieść kupiactwo, ani fabryki i rękodzieła. Jest to ten sam zarzut, który był głownieiszym powodem do wyroku wygnania ich z innych państw Europy. Lud ten tułacz, od wszystkich opusczony , od wszystkich narodow znienawidzony, po takim przykładzie, po takiem przez insze ludy ukaraniu, jedynie od Polakow przyjęty z ludzkością naszemu narodowi właściwą; znaidując wśród nas gościnność, nawet większe od niektórych klass narodowych swobody; przecież nie poprawił się bynaimniei. On naszei ludzkości, i naszei ludu prostoty na złe używając, rozpuścił się jescze więcei u nas na wszystkie zdrożności, na użycie wszystkich środkow znisczenia w gościnnym narodzie przemysłu, kupiectwa, fabryk i rękodzieł. Zwróćmy ktotką uwagę, jakich używają środkow żydzi, do rozpostarcia takowei szkodliwości, nisczęcei przemysł w rodowitych krajowcach tei ziemi, na ktorei im przytułek jest dany. W każdym narodzie , w którym jescze niema zamożnych miast, rękodzieł, fabryk i kupców, tam handel drobny, szynki trunków, tandeciarstwo, przekupnie, faktorstwa, handlowanie gatunkau i żywności, i pierwszych potrzeb ludzkich, są wsczątkowe źródła, są pierwotne kanały , z których wsczyna się, i wywija przemysł, powstaje w narodzie kupiectwo, zasczepia się i wyrasta ta średnia klassa przemysłowa, wsczynają się fabryki i rękodzieła, tworzą się kupieckie stosunki, związki i towarzystwa; robią się rożnych przedsięwzięć czyli antrepryz kompanie, i tym podobne rozmajte przemysłu zakłady. Te to pierwsze kanały , te pierwsze naijstotnieisze przemysłu poniki, są wszędzie przez tych przybyszów z nieporownaną zręcznością, natężnością, i usiłowaniem ogarniane, a w końcu zupełnie przez nich gosczącemu ich narodowi odjęte. Żaden zaś lud krajowiec, z tym przychodnim ludem, wspołzawodu wytrzymać nie potrafi. Pierwszy bowiem na swojei oiczystei ziemi jest nieodzownie rozmajtemi pracami podzielony: jedni w ziemi, drudzy znoszą w towarzystwie cięższe służby, pracowitsze roboty i inni oddani całkiem trudom woiennym, koło obrony swei oiczyzny, koło niebezpieczeństwa swei rodziny: ci oddają się naukom, by naród ich w rownem świetle z innemi narody postępował; ci poświęcają się rozmajtym usługom krajowym, bądź cywilnym, bądź duchownym. Przeciwnie lud żydowski nie mając oiczyzny, będąc przez uświęcone wśród siebie zasady, wiecznie od wszystkich narodow wyłącznym, całki wśród narodu, który go do siebie wpuścił, ma na to zwróconą swoję uwagę, swoję dążność, swoje rachuby, i swoje wszystkie usiłowania, jakby objoł, jakby ogarnoł, te pierwiastkowe przemysłu żywioły. Między temi jescze wybiera on sobie nayusilniei takie, które tyczą się bliżei pierwszych potrzeb ludzkich, i zwierzęcych, potrzeb żywności; które tem samem będąc powszechniejsze, prędszy i częstszy choć drobny zysk przynoszą. Do tych rzeczy rwie on się naiskwapliwiei, i te wszystkiemi środkami wyłącznie ogarnia. Takiemi są handel, fabrykacya i szynk trunków; przedaż chleba, mięsa, świeć, mydła, tabaki, tytuniow, drzewa, soli, bydła, koni; takiemi są domy zajezdne, domy skażeń, pijaństwa, zamthusy. Z pospolitszych rzemiosł, chwyta się jedynie gdzie pracy mało, a oszukaństwo łatwe; wszystkie zaś trudne, mniei zarobkowe zostawia rodakom. Bierze się łatwo do złotnictwa, blacharstwa, krawiectwa, kuśnierstwa, nie weźmie się do młota, siekiery, kosy, ani nawet do szewstwa. Tak żydzi niweczą w ludziach polskich, każdy naimnieiszy, wsczynający się przemysłu zarod. Ztąd pochodzi , że sami częstokroć dziwimy się nad tą otrętwioną nieczułością Polskiego ludu, w niebraniu się do przemysłu i do handlu. Tak wszystkie naiobfitsze, pierwotne w towarzystwie, żydzi opanowawszy przemysłu żywioły, nigdy z zebranych z nich pożytków, niewypusczają dla tegoż towarzystwa, w dalszym postępie użytecznego owocu. Tak żydzi całego wewnętrznego ruchu stawszy się panami, tam go w samym środku nisczą, gdzie z niego właśnie miała się rozwijać naizamożnieisza i najpiękniejsza część cywilizacyj. W swoje ręce zagarnąwszy cały bieg pieniędzy, i innych też pieniądze wystawiających papierów i znaków ; sami ich nie obracają , ani innym nie dozwalają użycia, na zbogacenie, na murowanie miast i wsi, na zaprowadzanie wielkich w kraju fabryk i rękodzieł, na wystawienie w zamiarze zamożnienia, i upięknienia kraju kosztownych gmachów, na zakładanie rozmajtych pożytecznych instytutów , na tworzenie pracowitych i przemyślnych handlu, sztuk i kunsztów towarzystw, na szukanie nowych ku użytkowi ogólnemu wynalazków, na podejmowanie wielkich przedsięwzięć w robotach publicznych, dla wsparcia rządowych zamysłów, dla ułatwienia rządu usiłowań w zakładaniu dróg i kanałów, w udziałaniu i w ulepszeniu rzek spławności, w budowaniu statków do żeglugi, w udoskonaleniu rolnictwa przez przemianę ziem nieużytych w role żyzne. Tych wszystkich owocow, które, gdzie żydów nie ma, wydaje z środ siebie ta klassa, obejmująca owe w sczątkowe źrzodła handlu i przemysłu, źródła wsczynającego się krajowego bogactwa i zamożności; tych wszystkich owocow naród, gdzie wymienione źródła zostają w ręku żydów, niescześliwy naród nie okaże nigdy. On zamożności, bogactwa, swobody swoich wsi i miast nie uirzy nigdy! . . . Z żydów nie wychodzi już nic dalei, tylko jescze szynkarze, przekupnicy, przemycarze, wexlarze, bankiery, mechlery, liweranty, kupieckie zagranicznych towarow faktory, którzy wielki łańcuch kontrabandystow utrzymując, zakazane, albo na komorach niepłacone obce towary w krai wprowadzając, krajowe fabryki, rękodzielnie, już wsczęte nisczą, a nowym wsczynać się wzbraniają. Ten niesczesny żydowskiego pasorzyctwa szereg, kończy się wreście, albo na przekrztach, co już ma być z żydów zarodem dla kraju nailepszym; na przekrztach! albo na bankrutach, którzy zebrane majątki z oszukaństwa swoich powierzycieli, na rozproszonych po świecie pod zmienniczemi nazwiskami synów i córki rozdawszy, naród dla nich gościnny rozpaczą, nowych zbrodni i nędzy mnóstwem napełniają. Już od kilku wieków te przybysze wśród naszego narodu gnieżdżą się, i ciągle te wszystkie wsczątkowe przemysłu i zysków źródła, sami dzierżą. Gdzież są po nich w całym naszym kraju, naimnieisze ślady jakowego zabytku zamożności, gmachów, zakładów, instytucyi, wynalazków? Wszędzie na naszei ziemi rozciąga się za niemi tylko nieczystość, ubóstwo, nędza, zgnilizna, i zaraza, coraz głębiei nasz niescześliwy naród niscząca, za to , że on jeden, dla tych z świata wygnańców, był ludzkim, był dobroczynnym. Z ostatniego spisu żydów okazuje się, że ledwie część jest trudniących się użytecznem kupiectwem, i jakiemkolwiek rzemiosłem; składa się z samych karczmarzow, szynkarzow, faktorów, i włóczęgów po całym narodzie rozsypanych, a swoim napływem ze wszystkich stron, przedtem do Xięstwa, teraz do Królestwa cisnących się. Od dwudziestu lat zaraza ta rozpościera się wśród naszych wsi i miast, nierównie szybszym i myślącego zastraszającym sposobem! Przy pierwszym kraju podziale w r. 1772 było narodu Polskiego około piętnastu miliona. W tym liczono pięć kroć sto tysięcy żydów. Więc lud ten zaimował trzydziestą część ludności. W roku 1790 podczas Konstytucyjnego Seimu podług spisowych tabel Moszyńskiego, ludność Polski wynosiła przeszło ośm milionów, w tych mieściło się trzykroć sto tysięcy żydow: była to dwudziesta czwarta część ludności. Spis ludności w Xięstwie Warszawskiem w roku 1810 sporządzony, wykazuje mieszkańców cztery miliony, trzy kroć, a żydow przeszło trzy kroć stotysięcy. W porównaniu do ogolnei ludności, już ten sam lud żydowski wynosi tu część dwunastą. Od roku 1810 do roku 1816, chociaż obszerność kraju zmnieiszona, w sczupleiszym obrębie, przecież w stosunku swojei ludności jescze barziei zwiększoną zaiduje się liczba żydów, już dochodzi do osmei części krajowei ludności. Ile można było powziąć wiadomości o miastach, dawniei uprzywilejowanych wyłącznością niemiesczenia wśród siebie żydów, takich w roku 1768 znajdowała się w Polscze część piąta od żydów całkiem wolna. Dziś już nie ma w wszystkich dawnei Polski krajach, żadnego od żydów zupełnie wolnego miasta. Jeżeli się jescze w jakiem miasteczku, dawniei od nich wolnem, nie miesczą w rynku, to już wszędzie siedzą po przedmieściach, po zajezdnych domach, po karczmach; bo to są ich ulubione, i wyborne kręte ścieszki, ktoremi się nieznacznie, ale z czasem pewnie, w środek miast wkradają. My przez upowszechnioną sczegolniei w naszym narodzie tolerancją, szanujemy ich względem nas nietoleracyą, ich obrażające nas zwyczaje niedotykania się ich jadła, ich naczyń; a oni bez wszelkiego wzajemnego względu, wszystkich używają sposobow wciskania się do naszych mieisc religiinych, i sczegolniei przez nas uświęcanych. Już nawet Częstochowa, mieisce w religij naszei tak od całego ludu szanowane, mieisce od tylu wieków jedynie w Królestwie Polskiem uświęcone, przez wszystkich Królów Polskich od wolności zamieszkania żydów wyjęte, od piętnastu lat już w Częstochowie 60. familij żydowskich osiadło. Warszawa stolica Królów Polskich od swego założenia nigdy w sobie żydów nie miała. Jescze za seimu konstytucyjnego tu stałe mieszkanie wolne im nie było: lat dwadzieścia ledwo mija, a już i ta stolica narodu Polakow, więcei jak czwartą część w swojei ludności mieści żydów. Przeciw tak nadzwyczajnie rosnącei ludności żydów w stosunku z ludnością Polakow, trzeba środków prędkich, tęgich i stałych. Obojętność, uległość, stałego postanowienia niemająca powolność, złego nie wstrzyma, nie poprawi, ani nawet nie zmiarkuje. Postęp złego jest wielki, niebezpieczeństwo wielkie; przeciw niemu trzeba środkow wielkich. Niech nam tu będzie doświadczenie innych narodow przestrogą i nauką; gdzie sposoby wzięto silne, niezmienne i w jednym czasie dokonane, tam od złego krai zratowany. Tego cała Europa i Rossya jest dowodem. Gdzie brano słabe powolne, cząstkowe, i tylko czasowe sposoby, tam zawsze w końcu też okazały się bezskuteczne, ą w przeciwnikach tylko większe natężenia zdziałały: tak ostatecznie rzeczywiste złe, do przełamania jescze się trudnieiszym stawało. W zaborach Polski przez Austryą, Jozef II. Cesarz uznawszy szkodliwość żydów, nakazał oddalić ich naiprzod w całym kraju od szynku trunków. Wykonanie tego podzielił na czasy: z karczem po wsiach mieli ustąpić po wyiściu im arędownego kontraktu. W miastach tracili wolność szynku po jednym roku. Żydzi pod takiem urządzeniem, nieobeimującem ich w całości i razem, nieuderzającem we wszystkie ich szkodliwości przyczyny , wkrodce w samym przeciągu podzielonego im czasu , znaleźli sposoby przerobienia; aby ci, którzy w miastach mają własne zajezdne szynkowne domy, mogli do swego życia utrzymywać się przy szynkach, dopiero dzieci ich, już do innego sposobu życia, do rzemiosł, do fabryk usposobione, pod karą nigdzie szynkiem trunku po śmierci rodziców bawić się nie miały. Dalei, pod pozorem dobrego porządku uzyskano jescze, aby urzędnicy cyrkularni spisali po miastach wszystkie szynkowne domy żydowskie, i oicom tych domow właścicielom, nadali konsensa, czyli na piśmie pozwolenia, jedynie dla nich samych, i tylko do ich śmierci służyć im mogące. Tem jednem zwolnieniem znisczało całe dobroczynne prawo. Odtond z początku oicowie długo przestawali wcale wymierać; a z śmiercią Cesarza Jozefa, nagle złe do wyższego jescze w całym kraju wzniosło się stopnia. Rząd Pruski przeciwko szkodliwości żydów przedsięwzioł rozmajte środki, znaidujące się w zbiorze praw administracyinych tego państwa, i w edykcie wydanym w roku 1797 d, 17. Kwietnia : podług tych, szynki trunkami są strudnione; nad liczbę szynkarzow już w kraju będących, żadnemu żydowi nowe pozwolenie wydane być nie mogło: a dla zachęcenia ich do rzemiosł, do fabryk, wskazano do wszystkich miast wolność przystępu jedynie takim żydom, którzy oddadzą, się rzemiosłom i fabrykom. Tak usposobionym miały być wydawane zaświadczenia , czyli konsensa przez kamery. Ten wyrok Królewski tak użyteczny, zawierający dla kraju zamiary tak zbawienne, żydzi potrafili wkrótce przerobić w naiszkodliwszy. Pozwolenie uznawania kwalifikacyj, i dawania konsensow, zostawione kamerom, zniweczyło całą dobroczynną wolę Króla. Niezwłocznie żydzi pod imieniem fabrykantów zalali resztę miast Polskich, używających dotond prawa niemiesczenia wśród siebie żydów. My sami za rządu Xięstwa Warszawskiego uzyskaliśmy wyrok Króla, żydów ord szynku trunków w przeciągu dwóch lat oddalający. Czas wychodził w roku 1814. Żydzi zamiast przedsiębrania wczesnych starań, i innych sposobow do życia, oni czas na to im pozwolony, obrócili na wszystkie zabiegi i obroty, aby próżnym zrobić wyrok Króla. Jakoż zamiast ustania szynku, przeciwnie w roku 1814, szynkarzow konsensowych liczba daleko większa wzrosła, a wolność szynkowania jescze w roku 1816 cała, nietykalna jest w ich ręku; liczba zaś ich ohrońcow ukazuje się bez porównania większa, niżeli w 1812 roku była. Naiwiększa dla żydów powolność, i pewne do nabycia obywatelstwa drogi, były im wskazywane, i ułatwiane w systemacie zeszłych rządów Xięstwa Warszawskiego i Westfalij Królestwa. Coż z tego zyskały? oto te dwa kraje stały się wszego żydowstwa stekiem. Coż ztąd polakiem miastom, coż naszei przemysłowei klassie przybyło? Większe przeszkody, większe znisczenia, a krai zalała zewsząd tłuscza samych próżniaków, włóczęgów, nowych szynkarzow, liwerantow, szpiegów, wexlarzow , mechlerow, faktorów, tych ostatnich ludzi nainikczemnieiszych, których pośrednictwem wszystkie cudzoziemców zepsucia, i wszystkich nieprawych i nieuczciwych czynów, przedażności przechodziły do naszego dotond naimniei skażonego ludu; przechodziły do naszych , co dotond w kraju Polskim jescze znanem nie było, do naszych oficyalistow. Jakież mogą być środki do wyratowania kraju od złego, które tak nagle wśród nas wzrasta? Jakie sposoby do zabieżenia niebezpieczeństwu, które z czasem całemu narodowi zagraża? Trzeba zgłębić i rozpoznać gruntownie w samym rodzie żydowskim przyczyny tei jego szkodliwości innym ludom. Trzeba prosto w te przyczyny uderzyć, trzeba te niweczyć, albo tak zniewładnić, żeby ginęły , lub bezwładnemi się ich skutki stawały. Wszystkie złego przyczyny znaydują się w systematycznei tego ludu od innych narodow wyłączności, w jego stosunkach religiinych, moralnych, cywilnych, politycznych, a wszystkich pozorem religij okrytych. Rozbierzby je z uwagą. Naiprzod rozróżnia żydów od nas jedna główna zasada w zakładzie ich familii czyli rodzin. My przewyższamy ich nieskończenie w ucywilizowaniu ogołu naszych towarzystw, w prawodawstwie, w rządach, w sądownictwie, w wewnętrznei administracyi, w publicznem oświeceniu, w naukach; kunsztach, i w sztuce wojennei. Oni zaś mają doskonalsze urządzenia familii; przewyższają nas w ustanowieniach władzy oicow, mężow, i w urządzeniach małżeństw. Ztąd pierwiastki, z których się każdy naród składa , są u nich mniei skażonemi; stosunkowa uległość wszystkich osob rodzinę składających, utrzymuje się u nich i rozwija zgodniei, i jednostainiei; wzmacnia rodziny porządek, zaszczepia równą obyczajów prostotę, skromność i trzeźwość. Z takich pierwiastków ogoł narodu prędko rozmnaża swoję ludność, a jest obyczainieiszy, skromniejszy, trzeźwy; nie ma w nim tei rozpusty, rozwiozłości, nie ma pijaństwa. Jeżeli my w teraźniejszym stopniu naszych towarzystw, już tych pierwiastków w naszym narodzie, podobnież zmienić, poprawić, i udoskonalić nie możemy; więc trzeba starać się wzruszyć je i w żydowskim rodzie, trzeba ich dzieci zbliżyć do naszych, trzeba ich władze oicow i mężów poddać również naszym prawom, działy ich majątków naszym sądom; trzeba uczynić ich małżeństwa więcei zawisłemi od naszych praw, postanowień, i urządzeń. Wyłączność ich religij potępia nas jako naród bałwochwalczy; nauka ich religij pod klątwą zakazuje wszelkich z bałwochwalcami familiinych i cywilnych związków, zabrania z narodem bałwochwalskim małżeństw; występnem czyni wspólne z nami używanie żywności. Dotknięcie się nawet przez nas naczyń używanych do potrzeb żydowskich , jest oznaczone religijną klątwą. Takich naczyń używanie jest religiinym występkiem. Taż ich nauka religiina i moralna zakazuje pod klątwą żydom ciągłą, użyteczną, pracowitą służbę u osob bałwochwalskiego narodu; pozwala im z niego wszystkie zyski ciągnąć, ale dla niego pracować, dla niego być użytecznym zabrania; pozwala po takich ludowziemi rozchodzić się, rozpościerać się, i tę dla siebie zadzierżać; ale klątwę miota na żyda, któryby takiemu ludowi służył, albo się pracowitych rolniczych robot dla niego podeimwał. Ztąd pochodzi, że lud żydowski już przez tyle wieków pomieszawszy się z naszym ludem , rozpostarłszy się po całym naszym narodzie, przecież niebyło jescze żyda, któryby ciągłą pracowitą służbę w domu jakiego gospodarza polaka, bądź u rolnika, bądź u rzemieślnika albo ziemianina przyjął. Przeciwnie już krocie polakow żydom służą, dla pożytku żydów ciężkie prace w służbie ich ponoszą, dla żydów dzienną pańsczyznę, nocną strożę odrabiają. Z takiei ich religij wyłączności pochodzi ich moralności wyłączność. Podług tei krzywdzenie ludzi z bałwochwalczego narodu nie obciąża żydów sumnienia; podług niei dotrzymywać słowa rzetelnego i wiary ludziom bałwochwalczego narodu, nie ma żyd obowiązku; podług niei od wierności, od posłuszeństwa rządowi obcego narodu uchylić się, jest wolno żydom, kiedy w tern czuiność przemocy podeiść, i oszukać im się uda. Z taką wyłączności zasadą robią naród w narodzie, rząd w rządzie; mają swoje prawa, swoje wyłączne wewnętrzne urządzenia, mają wyłączne swojei policyj przepisy, wyłączne swoje przysięgi; oddzielne stanowią dla siebie i na siebie podatki; zaciągają na swoi naród i na swoje gminy samowolnie długi. Tych używają przeciw rządowi, krajowemu, przeciw narodowi, który ich na swoję ziemię przyjął; temi środkami kaźnią, niweczą rządowe postanowienia, chociaż dla kraju naizbawiennieisze, jeżeli żydom nie są dogodne; w tymże duchu dają zupełnie swoim dzieciom wyłączne wychowanie, i oświecenie w języku obcym, nie narodowym. Oni tylko jedni mają wyłączną nieograniczoną wolność pisania i druku w języku nikomu niezrozumiałym; mają wyłącznie swoje sądy, kary, przysięgi, i oni sami jedni tylko wśród naszego narodu, w oczach rządu, jescze samowolnie i bezkarnie rzucają klątwy. Mają wyłączne swoje urzędy, i przez siebie wybieranych urzędnikow, a przez swoje skryte zmowy, przez tajemne i ciągłe swoich starszych , swoich naczelników usiłowania, tak są przed krajowym rządem zaparte wszystkie do nich przystępy, wszystkie do ich poznania, obliczań, i urządzenia trudności, że ulegając żydowskiemu oporowi, dają się zmuszać niebaczne i niedosyć tęgie rządy, do używania ich własnych nielegalnych sądów, urzędów i urzędników. Ztąd pochodzi, że oni bez uspołecznienia, bez łączenia się z nami, pomieszani z naszym ludem, nisczą, znędzają go, psują go tylko, a cywilizacyj nic od nas nie przeimują. W pośród cywilizującego się narodu oni bynaimniei nie postępują, jego cywilizacyj w niczem do siebie nie przypusczają, w niczem na lepszych się nie mienią, tylko w szkodzeniu przemyślnieiszemi się stają. Ludzkość, tollerancya, grzeczność, które w innych ludach oświecenie i cywilizacja rozwija, i przez które zbliża z sobą ludzi z ludźmi i narody z narodami , nigdy nie uskutecznia żydowskiego ludu zbliżania się do innych ludów. My przez oświecenie, przez tollerancyą, przez cywilizacją już zmieniliśmy się względem żydów do tego stopnia, że obcując z niemi przez dotkliwość nieukazania im, jakowych uprzedzeń względem ich religij, względem ich nabożeństwa, nanazywamy ich starozakonnymi, starowiercami, synami Izraela, ludem wyznania Moiżeszowego; a oni zacięci w fanatyzmie, w zasadach swojei intollerancyj, i nienawiści zaprzysiężonei przez Cherim, skrycie przeciw ludom obcym, wśród siebie ich gosczącym, ciągle, jednostainie, nazywają nas bałwochwalcami w swoich księgach, w swoich modlitwach. Uczą swoje dzieci w swoich kościelnych naukach, że my nie wierzymy w Boga, że jesteśmy narodem barbarzyńskim. Nasi oicowie zwali ich prostem słowem żyd niewierny, my przez skutek naszego wieku cywilizacyj wystrzegamy się, dla nieuczynienia im przykrości, nazwać ich prosto żydami; a nasze pospólstwo już ich nawet wacpanuje. Oni zaś równie jak ich naidawnieisi przodkowie zwali Chananeiczykow, tak oni dzisiai jescze tem samem słowem w swoich pismach, w swoich religiinych naukach i księgach, nazywają nas Goim. t. i. (poganin, bałwochwalca). Jest to więc sekretna korporacya, tajemniczy zakon, jest związek z wszystkich dotond znanych organizowany naidoskonalei, przeto niebezpieczny; on w naistotnieiszych częściach podkopuje narody i rządy, a razem z własnego układu pokrywa się naiwyższą wzgardą. Tą zasłoniony, broj złe spokojnie i bezpiecznie. Ta to przemyślnie ułożona względem siebie powszechna pogarda, usuwa z niego całą uwagę narodow i rządów, chociaż te tak podeirzliwemi są względem wszelkich innych korporacyj, klubów , tagendbundow , sal Jlluminatow, zakonow Templarystow, loż Massońskich. Przecież te sekretne związki mają przynaimniei jakikolwiek w części na widoku użytek narodowy. Przeciwnie związek żydowski we wszystkiem do uszkodzenia gościnnego narodu dąży; ma wszystkie niepodległej ndzielności charaktery: skryte rządy, udzielne obrady, publiczne zjazdy, stanowi i rozkłada podatki. Utrzymuje swoją sczegołówą i naiwyższą rachunkowość. Wszystkie swoje akta spisuje i chowa w niezrozumiałym języku. Ma naitęższą, theokratyzmem uświęconą, władzę wykonawczą i wyłączne sądownictwo. Wszędzie postępowania jego są na wszystko czuine, sprężyste; wszędzie jego urządzenia tajemne i nieprzerwane, usiłują udaremniać zamiary rządu krajowej, odeimować wszelkie zyski narodom bałwochwalcami nazwanym. Z takim swego związku układem lud ten od kilkuset lat osłebiając i niedołężniąc naród polski, wszystko do jego zubożenia i jego znędznienia samowolnie działa; a im więcei nabiera wzrostu, i im więcei w Polsce zamożnia się i rozłudnia, tym więcei w swoich zamiarach od zbliżenia się, od łączenia się z nami węzłem jedności i braterstwa w sprawie kraju, w miłości oiczyzny on odróżnia się, tem mniei z narodem gosczącym go spolniczy się i cywilizuje; owszem jedynie podług swoich widokow z każdym jego nieprzyjacielem i przyjacielem, zarówno się wiąże. Inne zakony, muszą ostrożnie w tysiącach osob szukać i upatrywać, kogoby im się do związku zaciągnąć udało, żydzi im więcei dzieci mnożą, tym liczniei zwolenników mają. Tamci z bojaźnią zaciągającemu się powierzają sekret, drżąc by nie był zdraicą; ci z pierwszem dzieci niemowląt uczuciem, związku sekret wpajają w ich serca, a z pierwszem rozwijaniem się zmysłów, wrażają go w ich rozumu władzę. Tamci od związkowych mają tylko na sekret dane słowo, albo uczynione śluby; ci w zrosłych w fanatyzmie jescze ten sekret zaklinają przez naistraszniejszy Cherim. Taka korporacya, taki lud przez zakon, przez związek tajemny wyłącznie stowarzyszony z tak zastraszającą szybkością od lat dwudziestu ściągający się zewsząd do Królestwa Polskiego , może łatwo w drugie lat dwadzieścia doiść do szostei, i do czwartei części ludności krajówei. W ten czas on nieoświecony, cywilizować się niechcący, zawsze równy, surowy, gruby, i zacięty ; wśród ludu cywilizacyą złagodzonego, wśród narodu w dziejach Europy tolerancyą sczegolniei nacechowanego, on od dzieciństwa nie tolerancyą, fanatyzmem przeciw bałwochwalcom ustawicznie elektryzowany, dla swoich naczelnych pod imieniem starszyzny chowając ślepe posłuszeństwo; z swojemi związkowemi w całym świecie prowadząc piśmienne porozumienia, a w swoich ręku całą krajową gotowiznę mając , gdy za tei użyciem, pod pozorem filantropij, coraz sobie wśród nas więcei zazwolonych namnoży, gdy praw politycznych nabędzie, gdy z tei uległości, gdy z dziseiszei wzgardy otrząśnie się, a więcej odwagi, więcei już ukazującego się zuchwalstwa poczuje, czyliżby nie należało w końcu lękać się odnowienia scen pod przewodnictwem Adreiassa w Egipcie, albo pod sprawą Barkogueba w Syryj? Oto głownieisze przyczyny w żydach szkodzenia innym narodom. To niebezpieczeństwo dla Polakow z samym czasem naocznie, i niezmiernie rośnie. Na tak uporczywą przez tajemny związek, przez Cherim , w religij, w moralności, w wszystkich stosunkach cywilnych i politycznych zaprzysięgłą żydów wyłączność, nie ma innego sposobu, tylko użycie wzajemnei przeciw nim wyłączności fizycznei. Albo oddalić ich z kraju, czego użyły inne narody, a czego użyć już teraz dla nas jest za poźno; albo wyznaczyć im w kraju po miastach dla ich mieszkania mieisca całkiem wyłączne, od domow innych mieszkańców kraju oddzielne. Tego przykłady zostawili nam nasze naidawnieisze przodki, a ktoreśmy poźniei nierozważnie zaniedbali. Tego dotond widzimy wierne zachowywanie w miastach wielkiei Polski, i tam dotond żydzi są naimniei szkodliwi i nieliczni. Tak w jednym obwodzie połączonych łatwiei dozierać będzie. Tak tylko ich napływ do nas zewsząd, a to samego ubóstwa, próżniaków, włóczęgów może być wstrzymany. Tam oni żyć będę wyłączni co do mieisca, ale nie będą robić wyłącznego miasta. Tam podzieleni na osobne gromady , nie mogliby działać osobnego w narodzie narodu, ale razem pod ścisleiszym objęci dozorem, mieliby jedynie krajowe narodowe prawa, mieliby tylko jeden krajowy rząd. Ponieważ żydzi teraz rozbiegli po całym kraju, mogę wciskać się do niego wszędzie, szkodzą nam wszędzie razem bez łączenia się pomieszani z naszym ludem, psują, nisczą go wszędzie; przeto nie mogąc razem po całym kraju, po wszystkich mieiscach, po wszystkich domach zapobiegać ich szkodliwości, trzeba ich podzielić, trzeba w pewne tylko punkta zebrać. Trudniei im się będzie do tych przedzierać , a łatwiei rządowi mieć nad niemi czuinieiszą baczność w pewnych punktach, łatwiei mu zebrać i urządzić skutecznieisze środki obrony naszego ludu przeciw tei ich szkodliwości w pewnych mieiscach, niżeli po całym kraju. To sę prawidła zdrowego rozsądku i porządku. Rząd mając żydów podzielonych na pewe punkta w kraju, a połączonych w oddzielnym obwodzie po miastach, dopiero potrafi stawać się dla nich prawdziwie i skutecznie opiekuńczym, a razem nie przestawać dla własnego narodu być zachowawczym. Tam będzie mógł przez bliższy dozor skuteczniej szkodliwych przerabiać na użytecznych; tam potrafi stopniami ich cywilizować, i zamierzonemi drogami prowadzić do tego w społeczności usposobienia, z ktorem podług prawa będzie mogł do towarzystwa z użytecznością ich przypusczać. W takim zamiarze potrzebnemi następne postanowienia: 1. Wszystkich żydów z wsiow ściągnąć do miast. Zmiarkowanie teraźnieiszei żydów powszechnei szkodliwości w całym kraiu. 2. W miastach wyznaczyć im do zamieszkania mieisca oddzielne, opasane obwodem, ktoryby nie dozwalał stykania się ich pomieszkań z domami mieszkańców krajowych. Weiście i wyiście tylko przez bramy będzie. 3. W każdym żydowskim rynku czyli obwodzie, należy podzielić ich na małe pewnei liczby mieszkańców Cyrkuły; i z nadaniem każdemu Cyrkułowi urzędników Polakow. Tam natychmiast ma być zrobiony ścisły opis wszystkich żydów, i nadanie każdemu stałego familiinego nazwiska, którego już zmieniać pod wywiezieniem z kraju nie może; i tylko tego nazwiska w wszystkich sprawach i czynach używać. Każde jegoż rodziny jndywiduum powinno go stale używać, i nigdy inaczei się nie podpisywać tylko literami polskiemi. Z dniem ustąpienia ich ze wsiow, ściągnienia się do miast, ustaje ich wolność szynku trunków w kraju, w miastach zaś tylko w samych żydowskich obwodach pozwolenie tegoż szynku trunkow, jescze do lat dwóch trwać będzie. Po tych skończoczonych szynk wszelkich trunków w całym kraju ma im być zabroniony. Każdy żyd, od dzieci lat 7. mających, już rodzinnego nazwiska ma używać; powinien mieć swoję kartę czyli bilet zaświadczenia. Tylko taką kartę mający w dzień wychodzić i wchodzić do miasta mieszkańców krajowych, i do obwodu żydowskiego może. W obwodzie zamieszkania żydów sami rodacy urzędnikami być powinni, i tylko same władze administracyine i sądownicze krajowe tam znaidować się będą. Przeto wszelkie urzędy żydowskie i pod jakiemkolwiek imieniem bądź starszych, bądź kahalnych, pod karą występku krajowego zakazanemi będą. Każdy żyd sprawujący jaką w żydowstwie administracyiną lub sądową władzę; wdający się w jakąkolwiek czynność należącą do władz krajowych, administracyjnych, policyjnych, lub sądowniczych, jako występny przeciw krajowi karany być powinien. Szkolnik, Rabin jedynie do odprawienia nabożeństwa w bożnicach należą. Przy urodzeniu, przy małżeństwach, rozwodach i pogrzebach, Rabini tylko obrządki religiine sprawują. Wszystkie zaś spory, czynności, sprawy, rozporzędzenia, umowy, jedynie do krajowych urzędników cywilnych i sądowych należą. Również skrypta, zapisy , tranzakcye, sukcessye, działy między dziećmi lub krewnymi, pod nieważnością , pod karą głównego przestępstwa tylko w narodowych urzędach robione być mają. Wszelkie przysięgi żydowskie na wezwanie jakiei władzy żydowskiei czyli starszych żydowskich są zabronione, a cherim pod departacyą w kraju powinien być nakazany. Bez pozwolenia krajowego rządu, zaciąganie na kahały długów, sekretne stanowienie podatków na gminy żydowskie, tajemnie narzucane i pod klątwą wymuszane pożyczki, składki z gminy lub z całego narodu żydowskiego, winny być jako sposoby tajemnych zmow, i spisków przeciw krajowi, przeciw rządowi i przeciw prawom ich się tyczącym, pod karą główną zbrodni krajowei zakazanemi. Zakaz ten z strony rządu wielkiei wymaga w wykonywaniu surowości, gdyż temi to środkami żydzi albo zaraz przy wsczęciu się, nisczą rządów ku ich cywilizacyj przedsięwzięcia, albo uzyskują czas, a z tym paraliżą naiprzod działalność exekucyj, w końcu sprowadzają całkiem postanowienia upadek. To im podaje wszędzie tak szkodliwy , tak niebespieczny wpływ i tę możność każenia w naszych ludach obyczajów i moralności, to im ułatwia ten sposob , w podwładnych, i w samych urzędnikach krajowych zagubiania wstydu czynów nieucciwych, popełniania niewierności swoim obowiązkom, nadawania im sprzedażności dusz znikczemnionych. To żydom nadaje te tysiące, te krocie, te miliony, ktoremi otwierają sobie drzwi, nawet do pierwszych powierników i poradcow przy tronach. Nie doświadczyłaż cała Polska, jak lud ten zaciągnąwszy z narodu Polakow ogromne na swoje kahały summy, jak przewrotny potrafił los dwóch pierwszych w Rzeczypospolitei stanów, duchowieństwa i ślachty z losem swych zadłużonych kahałow tak powiązać, iż wierzyciele ich musieli na wszystkich seimach, tych kahałow, jakby naijstotnieiszei rzeczypospolitei części stawać się obrońcami; należy więc jako główną zbrodnią przeciw krajowi , gminom żydowskim zakazać bez pozwolenia rządu zaciągać długów, stanowić podatki, pożyczki i wszelkie składki. Wszelkie w gminach żydowskich sekretne schadzki, naradzania się i działania, powinny surowo być zakazanemi. 12. Archiwa ich uporządkować, urzędnikom krajowym pod dozor oddać należy. 13. Rachunkowość ich przez rząd ściśle przezieraną być powinna, a wszystko w języku polskim ma być pisane. Przysposabianie żydów do wniiścia w społeczność cywilną. 14. Żydow wychowanie , i szkoły dla nich będą tylko krajowe publiczne. Szkoł, szkółek żydowskich mieć osobnych, pokątnych, wychowań domowych wyłącznych , nie ma im być wolno. Wszystkie dzieci brać będą publiczną krajową edukacyą w krajowym języku, z ksiąg przepisanych przez władzę nad edukacyą przełożoną. Jeden tylko nauczyciel będzie z ich wyznania do dawania im nauki religiinei, jak jest przepisano dla wszyskich innych wyznań. 15. Gdy już teraz żydzi nie mają swego języka narodowego, ale zepsuty, nikomu niezrozumiały, język niemiecki; gdy nie w Niemczech ale w Polsce schronienie i sposob życia znaidują i ten krai za oiczysty obierają, przeto w mieisce języka niemieckiego mają przyjąć język polski. Ich pisma, ich druki, ich tłumaczenia bądź moralne bądź religiine, aby równie cenzurze podlegać mogły, jak wszystkie inne w Polsce drukowane dzieła, mają odtond być pisane i drukowane tylko w języku polskim. 16. Po odbytych szkołach narodowych młodzieniec żydowski chcący udać się na naukę rzemiosła, fabrykanctwa, rękodzielnictwa, kupiectwa, mechaniki, rachmistrzowstwa, miernictwa, kommunikacyj wodnei i lądowei, uzyska od Kpmmissyj Spraw Wewnętrznych i Policyj kartę zaświadczenia do wyiścia z obwodu żydowskiego i udania się na naukę oznaczonego przedmiotu. 17. Tylko żyd mający zaświadczenie prawem przepisane, po odbytei już nauce w fabryce, w rękodzielni, w rzemiośle, lub w posiadaniu innych sztuk pod liczbą poprzedzającą wymienioonych,uzyska kartę pozwolenia wchodzić w związki małżeńskie. 18. Żadnemu z chrześcian nie ma być wolno w obwodzie żydowskim podeimować się w domach żydów robot ciężkich służebniczych, lecz sami tylko żydzi w obwodzie żydowskim żydom służyć, prace i roboty ciężkie, ciągłe, służebnicze w domach żydowskich i w obwodzie żydowskim będą ponosić. Przez to mają się zazwyczajać, pouczać, wprawiać do prac wyrobczych, ciężkich, a w towarzystwach ludzkich koniecznie potrzebnych; mają od szynku oddaleni znaleść zaraz sposob życia w usłudze, w pracy podeimowanei dla zgromadzenia żydowskiego, a lud nasz dotond im służący, zamiast pracowania dla próżniaków, ma powrocić do prac rolniczych, do rzemiosł, do zastępienia tych, którzy na szynkarzow poidą. Zydow już usposobionych przeprowadzanie do cywilnego towarzystwa. 19. Każde indywiduum żydowskie, noszęce już stałe rodzinne nazwisko i swoje własne umie, przywykłe do pracy ciężkiei,służebniczei, gospodarskiei rolniczei, rzemieślniczei, ktorei dowody już w służbie żydowskiei ciągle przez lat dziesięć okazało, może dostać kartę zaświadczenia do wyjścia z obwodu i wnijścia w podobną służbę u krajowego gospodarza. Wszyscy żydzi, kupiectwem się bawiący winni utrzymywać porządne podług przepisów w języku polskim książki kupieckie. Żyd kupiec noszący stałe imię i nazwisko rodzinne, który ma w towarach rzeczywiście sto tysięcy funduszu i już przez lat dziesięć w obwodzie żydowskim takie kupiectwo uczciwie prowadził, księgi porządne utrzymywał, dzieci do szkół publicznych krajowych posyłał, dla nich życia sposob wskazał, i inne przepisy kwalifikacji dopełnił, może od Kommissyj Rządowei Spraw Wewnętrznych odebrać kartę zaświadczenia, do założenia swego kupiectwa wśród mieszkańców krajowych; a po pięciu leciech tam doświadczenia, może być przez tęż Kommissyą Spraw Wewnętrznych podany rządowi do obywatelstwa i do nabycia domu lub placu w mieście, końcem założenia swoego handlu. Każde indywiduum żydowskie z stałem nazwiskiem rodzinnem, które dla pracowania, uczenia się w rzemiośle, w fabryce, w rękodzielni, zechce wyiść z obwodu, i udać się na takową naukę, powinno przez Kommissarza Województwa wskazać Kommissyj Rządowei Spraw Wewnętrznych tego rzemieślnika, fabrykanta, rękodzielnika, u ktorego chce się uczyć, a na ten czas karta zaświadczenia wydaną mu będzie. Żyd z stałem nazwiskiem rodzinnem, który już w obwodzie jaką użyteczną fabrykę, rękodzielnię, rzemiosło warsztatowe założył, i sam osobiście pracuje, z czeladzią żydowską swoją fabrykę obrabia, po pięciu leciech próby w obwodzie może żądać od Kommissyj Rządowei Spraw Wewnętrznych karty zaświadczenia do założenia takiei fabryki, rękodzielni, wśród mieszkańców krajowych i tamże obrabiać ją przez żydów. Po pięciu leciech wsrod mieszkańców krajowych doświadczenia, gdy wszystkie inne przepisy dopełnił, może żądać przez Kommissyą Spraw Wewnętrznych od naiwyższego rządu nabycia prawa obywatelstwa, z wolnością nabywania własności domow i placów w miastach, lub placów i domow, i pewną ilość morgow gruntu na pańsczyznę, na czynsz, lub na wieczną dzierżawę po wsiach. 23. Każde indywiduum żydowskie, które po wypusczeniu go z obwodu żydowskiego przez lat dziesięć sprawowało się dobrze, wiernie, pracowicie w obowiązkach służebniczych, w domu gospodarzow narodowych, które lat dziesięć ciągle obrabiało grunt pańsczyzniany, może uzyskać kartę zaświadczenia, na nabycie placu i ogrodu w mieście, albo na objęcie gruntu czynszowego, lub gruntu erbpachtowego, po wsiach. 24. Do nabycia własności dóbr ziemskich tylko jedynie takie indywiduum żydowskie przypusczone zostanie, które już nabyło prawa obywatelkiego, weszło w związki małżeństwa z osobą wyznania chrześciańskiego , z tym warunkiem w kontrakcie ślubnym, że dzieci ich płci męskiei w religij oica wychowanemi będą. Uwagi nad przypusczeniem żydów do nabywania własności ziemianskich. Od seimu Konstytucyjnego, od czasu w którym naród polski więcei uwagi zwracać zaczrął na swoje niebespieczeństwo z strony żydów, te mylne, a przecież dosyć upowszechnione spostrzegać dają się myśli w narodzie, iż nailepszy do reformy żydów jest sposob, obrocić ich przemysł do rolnictwa, do ziemi; myśli te nieuważnie, bezwarunkowo użyte, nie zreformują żydów, lecz jescze dotąd jeden od ich szkodliwości ocalony stan ślachty, stan ziemian, poddadzą pod wywłasczenie i znisczenie przez żydów. Nigdy bezwarunkowo żydów do ziemi, do wykupowania dóbr ziemskich przypusczać nie można. To narażałoby naród na ostatnie niebezpieczeństwo. W żydowskich rękach dotond znaiduje się w Polsce cały przemysł, cały handel i bieg pieniędzy. Nierozsądnie byłoby ziemię zrobić przedmiotem ich przebiegu i żądzy. Tego im w żadnym niedozwolono narodzie. Przy tylu błędach przez przodków naszych względem żydowstwa popełnionych, tylko niedopusczanie ich do nabywania dobr ziemiańskich, ocaliło stan ślachecki, i utrzymało go w całości przy ziemi. Z żydami w zawodzie pieniężnym zysków, przekupstwa, niewytrzyma równości żaden naród innego wyznania. Żydzi mają z sobą wszędzie zgodne z ich powołaniem, z ich zakonu duchem, i z ich talmutow naukami*) niewyczerpane zrzodło takiei we wszystkiem osczędności, do jakiei wyznania chrześciańskiego ludy żadną miarą w teraznieiszym towarzystw stopniu zniżyć się nie mogą. Przypusczono żydów po wsiach do objęcia karczem i gruntów dla karczmarzy wyznaczonych. Żydzi wkrótce stali się włościan panami, a włościanie ich niewolnikami, pańsczyznę dla nich odrabiającymi. Każde chłopskie individuum narzucaną przez żyda ilość trunków, rocznie żydowi opłacać, nawet nie pijąc obowiązane było. Któż się z nas nie przypatrzył do jakiego stopnia zuchwałości, gwałtowność żydów wzniosła się na Podolu i na Ukrainie, gdy z włościan żaden oiciec nie mógł rozporządzić postanowieniem swoich dzieci, żadna dziewka nie mogła poiść za mąż, jeżeli żyd nie dał pozwolenia, jeżeli żydowi nie opłaciła kunicy. Przypuścili nasi przodkowie żydów bezwarunkowo w niektórych miastach do nabywania w nich placów. Wkrótce wszędzie oni naszych zamożnych miesczan zruinowawszy, wszędzie wykupili ich place, ich własności miejskie w rynkach, na głownych ulicach; a lud nasz wypchnęli w zakąty , i w niedostępne przedmieścia. To stanie się z właścicielami ziemiańskiemi, jak prędko do *) Miszny w porządku czwartym o karach (Seder Nezeliimi) Rozdział hhabota Zara ich wykupienia bezwarunkowo przypuścimy żydów. Gdyby za rządu pruskiego właściciele, po tak ponętnem ułatwieniu im zadłużania dóbr ziemiańskich, byli gwałtownem do uisczenia się swoim wierzycielom sposobem znaglonemi, czylibyśmy w kilka lat nie uirzeli więcei ziemian właścicieli z żydów, niźli z Polaków ? Żydow z tą zaciętą wylącznością po całym kraju rozrzuconych, wszędzie z naszym ludem bez łączenia się pomieszanych, powoływać do ziemi, przypusczać do praw obywatelstwa, wzywać do nabywania własności ziemskiei, jest naiprostszym środkiem do przemiany ziemi polskiei w ziemię judzką. . . . O strapieńcza myśli! toż więc dzielny rod Polakow miałby ostatecznie ginąć przez rod żydów! Takie są przyczyny żydowskiei szkodliwości narodowi, takie do naszego wyratowania śrzodki. Jeżeli już nie mogą być użyte sposoby gwałtowne, jednem postanowieniem tę zarazę nisczące, podane tu są drugie sposoby powolnieisze, środki opiekuńcze, przecież sięgające przyczyn z gruntu. Przy stałei tęgości rządu mogą być skuteczne. Konstytucya jest dla nas przeciw wszystkim szkodzić nam chcącym tarczą, a w działaniach naszych ona powinna być kierującem nas prawidłem. Duch naszego wskrzesiciela i prawodawcy powołuje nas wszędzie do przedsiębrania wszystkich natężeń, wszystkich usiłowań, aby ten odradzający się naród, z tei smutnei, z tei obrażającei postawy ubóstwa i nędzy wyprowadzić, aby wznieść w nim przemysł, rolnictwo, rzemiosła, fabryki, rękodzieła, handel, aby równającą się jego udolności, jego męstwu, jego ziemi obfitości, powrocić mu świetność i bogactwo. Nie zapominaymy nigdy tych dobroczynnością serca tchnących wyrazów, które Naijaśnieiszy Pan, do deputatów od narodu wyrzekł: „Zrobicie rzecz memu sercu sczegolniei przyjemną, trudniąc się scześciem tak mnie interessującei klassy rolniczei; wszystko co w tei mierze przedsięweźmiecie, wzbudzi moję naiżywszą troskliwość. . . . Moje chęci nie będą miały nigdy innego dążenia , jak pomyślność waszego kraju, i sczeście jego mieszkańców.” , Kto chce rzeczy, ten chce do jei osiągnienia środków. Naszą więc powinnością tych szukać, te odkryć i użyć. Tych przy odradzaniu się zaniedbanie, albo złych, nieskutecznych podanie, wyrzucać nam z złorzeczeniem potomni będą. Bo my staniemy się przyczyną ich poniżenia, ich nędzy i wzgardy. Obrane środki pewne, do wyratowania narodu z tego z strony żydów niebezpieczeństwa niezawodne, złóżmy u tronu naiłaskawszego z królów, z prośbą; aby te prawa, tę opiekę, tę obronę, którą względnie na szkodliwość żydów doznają pod Jego berłem inni poddani, doznają wszyscy Rossyanie, aby tei opieki, tei obrony i my poddani jego uczestnikami zostali. Oby skutek geniuszu wielkiego Piotra, i w tei mierze na Polakow spadał.*). *) Naiskuteczniejsze środki do oswobodzenia Europy od żydow, do usunięcia tych przeszkod i tych skażeń jakiemi żydzi zarażają lub tamują w towarzystwach chrześcian postęp cywilizacyj, znaidują się jedynie w władzy i potędze Cesarzow Rossyj. Wyznaczyć im i osadzić ich w Bessarabij i w Krymej, w krajach dotond bezludnych a z swego położenia naidogodnieiszych skłonności i przemysłowi Judzkiego narodu.